Kategorie:
Temat na czasie | Nowości rynkowe | Ciekawostki | Wydarzenia | Branżowe news'y | Ze świata | Prawo | FinanseEkologia od kuchni
5 czerwca obchodzony jest Światowy Dzień Ochrony Środowiska. Dzień ten został ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ na Konferencji Sztokholmskiej w 1972 roku i obchodzony jest corocznie w ponad 100 krajach świata. Z tej okazji warto zastanowić się przez chwilę, jak w codziennym życiu zadbać o środowisko - jak gotować i przyrządzać posiłki, by być bardziej ekologicznym. Na te pytania odpowiada Katarzyna Granat specjalistka ds. ochrony środowiska w programie edukacyjnym „Żyj smacznie i zdrowo".
W jaki sposób każdy z nas może przyczynić się w swoich domach do ochrony środowiska? Czy można powiedzieć, że istnieje zależność pomiędzy gotowaniem i jedzeniem, a ochroną środowiska?
Katarzyna Granat, specjalistka ds. ochrony środowiska w programie edukacyjnym „Żyj smacznie i zdrowo": Oczywiście istnieje ścisły związek pomiędzy ochroną środowiska a odżywianiem! Brzmi to przewrotnie, bo zazwyczaj wydaje się nam, że ochrona środowiska to przemysł, motoryzacja czy rolnictwo. W trakcie przebywania w domu oraz realizowania podstawowych i codziennych czynności życiowych mamy niewidoczny, lecz potężny wpływ na środowisko, gdyż do wyprodukowania żywności, którą przygotowujemy używa się potężnych ilości wody, z czego niewiele osób zdaje sobie sprawę. I tak na przykład - ponad 2300 litrów wody (!) zużytych zostaje zanim stek wołowy o wadze ok. 15 dkg znajdzie się na naszym talerzu. Żeby zjeść jedno jabłko zużytych zostaje ok. 124 litrów wody (dane z rządowego, angielskiego programu Love Food Hate Waste, WRAP). I jeśli zdarza się, że marnujemy w domu żywność, to nie tylko przyczyniamy się do powiększania góry śmieci na składowiskach, ale marnujemy ogromne ilości wody oraz energii (głównie oleju napędowego), które są niezbędne do wytworzenia jedzenia.
Zacznijmy od codziennie używanej i otwieranej lodówki i zamrażarki. Jak z nich korzystać właściwie?
Katarzyna Granat: Przede wszystkim należy na krótko otwierać drzwiczki do tych urządzeń, żeby nie dopuścić do utraty temperatury i wilgoci z wnętrza urządzenia, co w konsekwencji, zwiększa pobór energii elektrycznej. Drzwi do zamrażarki powinny być zamknięte. Ich niedomykanie z powodu nacieków lodu jest stratą energii i działaniem nieodpowiedzialnym. Należy pamiętać, by rozmrażać zamrażarkę zanim warstwa lodu będzie miała ok. 10 mm! Z rzeczy nieoczywistych, produkty z zamrażarki można rozmrażać w lodówce, gdyż żywność zamrożona będzie wchłaniać ciepło lodówki, co w efekcie przyczyni się do zmniejszonego zużycia energii elektrycznej przez lodówkę.
A ile energii zużywa lodówka i zamrażarka? To urządzenia „ekologicznie" kosztowne?
Katarzyna Grant: Dane wskazują na to, że lodówka i zamrażarka średnio zużywają ponad 28% energii elektrycznej gospodarstwa domowego (źródło Agencja Rynku Energii). Nie da się z nich współcześnie zrezygnować, dlatego warto z nich korzystać „z głową".
A poza mrożeniem, jak inaczej przedłużać termin przydatności do spożycia produktów np. przetworów?
Katarzyna Granat: Najważniejsze to planowanie zakupów przed wyjściem do sklepu. Jeszcze dodam w temacie chłodzenia, że dobrą praktyką jest ustawianie na półce w lodówce produktów starszych z przodu półki, a nowszych z tyłu - cel jest prosty, sięgamy po żywność kupioną wcześniej, by nie dopuścić do przejścia „po terminie". Kolejnym sposobem jest umieszczanie żywności na później do zamrażarki, dzięki czemu nadmiar pożywienia jest dobrze wykorzystany w późniejszym czasie. Inne sposoby, to tradycyjne technologie stosowane również w domu, jak suszenie, przetwory czy kiszonki.
Współcześnie często suszymy zioła pozyskane we własnym zakresie, które przygotowujemy na zimę, np. kwiat czarnego bzu, lipy, liść melisy, lubczyku lub nadwyżki np. jabłek, które suszy się na słońcu.
A weki i przetwory?
Katarzyna Granat: Weki i przetwory to kolejna wspaniała technologia przetwarzania nadwyżek lub sezonowych produktów, dzięki której żywność przygotowywana jest na później. Kiszonki, np. kapusty czy innych warzyw są dobrym sposobem wykorzystywania sezonowo występującej żywności, którą zachowujemy na kolejne miesiące, w których te produkty tradycyjnie nie występują.
To może teraz porozmawiajmy krótko o gotowaniu i smażeniu. W jaki sposób oszczędzać gaz i energię w trakcie przygotowywania posiłków?
Katarzyna Granat: Przede wszystkim powinniśmy korzystać z pokrywek! Gotowanie w garnku z pokrywką pozwala zaoszczędzić ok. 30% energii, jak podają źródła. Należy pamiętać, by płomień ognia w kuchence gazowej nie wychodził poza obwód garnka. Średnica garnka powinna być nieco większa (ok. 2 cm) od średnicy palnika, czy płyty grzewczej. Jeśli pieczemy, to warto parę minut wcześniej wyłączyć urządzenie, zaoszczędzimy energię, a potrawa i tak dopiecze się w jeszcze gorącym piekarniku. Warto stosować również szybkowar, tj. garnek, w którym w czasie gotowania następuje wzrost ciśnienia, a tym samym wzrasta temperatura wrzenia, dzięki czemu gotowanie jest szybsze i oszczędzamy czas
oraz energię.
Czy ekologiczne jedzenie pomaga chronić środowisko?
Katarzyna Granat: Tak, produkcja ekologiczna jest produkcją żywności, która łączy wiedzę z praktykami korzystnymi dla środowiska. Produkty ekologiczne wytwarzane są przy zachowaniu wysokiego stopnia różnorodności biologicznej, ochrony zasobów naturalnych i dzięki stosowaniu wysokich standardów dotyczących dobrostanu zwierząt. W ich produkcji dopuszczone są do stosowania nawozy i środki poprawiające właściwości gleby m.in. takie jak: obornik, kompost z przekompostowanych odpadów domowych, przekompostowana kora, wermikompost, wodorosty morskie, węglan wapnia w postaci kredy, margla i inne.
A czy warto inwestować w produkty ekologiczne, które posiadają certyfikaty np. Certyfikat Ekologiczny Unii Europejskiej? Jeśli tak, to dlaczego?
Katarzyna Granat: Zasady produkcji takiej żywności z certyfikatem są doprecyzowane i opisane w rozporządzeniach Rady i Komisji Europejskiej z roku 2007 i 2008. A zatem, jeśli kupimy produkt z logo euroliścia możemy być pewni jego pochodzenia i jakości. Uprawy i produkty ekologiczne, które przykładowo zgodnie z nomenklaturą tego rozporządzenia, po angielsku nazywane są organic, a po niemiecku oekologisch i biologisch, przyczyniają się do ochrony środowiska i zachowania bioróżnorodności. I jeszcze ciekawostka! Wyrażenie „żywność ekologiczna" bywa stosowane wymiennie z określeniem „zdrowa żywność", co jest błędem! „Żywność ekologiczna" jest certyfikowana przez jednostki certyfikujące weryfikujące zastosowanie reguł unijnych przepisów w sprawie produkcji ekologicznej. Natomiast określenie „zdrowa żywność" jest jedynie sformułowaniem potocznym bądź marketingowym.
A czy są jakieś sprawdzone pomysły na tzw. kuchenny recykling? Co zrobić np. z obierkami z ziemniaków, resztkami jedzenia itd.? Jak je kompostować? Dlaczego w Polsce tak mało odpadów komunalnych jest kompostowanych? Z czego to wynika?
Katarzyna Granat: Po pierwsze, zawsze powinniśmy planować zakupy żywności i dbać o jej właściwe przechowywanie. W dalszej kolejności należy przygotowywać jedzenie w odpowiedniej ilości, w sam raz na posiłek. A jeśli pomimo tego zostaną nam resztki jedzenia, to należy je zagospodarować, czyli np. przeznaczyć na posiłek na następny dzień, zastosować w zapiekance lub pieczone mięso wykorzystać jako wędlinę do kanapek. Ale są przecież takie części jedzenia jak skorupki z jajek, obierki ziemniaków
i warzyw, torebki po herbacie czy herbatkach ziołowych i inne, których trzeba się pozbyć i można wówczas skorzystać z kompostowania. Kompostowanie odpadów bio należy realizować we własnym zakresie, bądź poprzez służby oczyszczania wskazane w gminie/w mieście.
No właśnie jak to wygląda w Polsce? Ostatnio sporo się mówi również o tym problemie w kontekście segregowania śmieci.
Katarzyna Granat: Wszystko zależy od uchwały rady gminy/miasta zawierającej regulamin utrzymania porządku i czystości. Niektóre samorządy zobowiązują właścicieli nieruchomości do zakładania kompostowników, inne tylko zalecają i umożliwiają przekazywanie tych odpadów oraz odpadów zielonych, jak liście i skoszona trawa, do firmy wskazanej przez samorząd zajmującej się odpadami komunalnymi. Dlaczego w Polsce tak mało odpadów komunalnych jest kompostowanych? Z czego to wynika? Zalecenie bądź zobowiązanie do kompostowania odpadów bio należy do prawa miejscowego a nie powszechnego. Ponadto, przeprowadzanie kompostowania wymaga wiedzy i umiejętności, gdyż jest to proces tlenowy. Może zdarzyć się, że źle kompostując doprowadzimy do procesu odwrotnego beztlenowego, czyli gnicia, w trakcie którego pojawi się nieprzyjemny i uciążliwy zapach, który będzie wabił insekty. Kompostowanie to umiejętność, która oprócz wiedzy wymaga siły fizycznej i pewnego nakładu czasu. Jednakże jeśli poprawnie przeprowadzimy kompostowanie, to wytworzymy kompost cenny dla naszych roślin, a przy okazji w sposób ekologiczny zagospodarujemy domowe odpadki.
Dodaj komentarz:
Wasze komentarze:
Aktualnie brak komentarzy
Copyright © 2010 by www.PoradnikSpożywczy.pl Wszelkie prawa zastrzeżone